National/Federal Know Your Rights - Page 2 of 59 - GLAD Law
Przejdź do nagłówka i treści
GLAD Logo Przejdź do głównej nawigacji i treści

Blog

Streszczenie ruchu oporu: Przywoływanie nadziei

Blog autorstwa Ricardo Martinez (on/jego), Dyrektor Wykonawczy

Ciche kroki przetaczały się w górę i w dół korytarzami kancelarii GLAD Law, przerywając ciszę po Skrmetti Orzeczenie Sądu Najwyższego podtrzymujące Zakaz opieki zdrowotnej dla młodzieży transpłciowej w Tennessee. Nasza koordynatorka ds. komunikacji i edukacji publicznej chodziła od drzwi do drzwi, meldowała się i przydzielała przestrzeń swoim kolegom.

To przemyślane działanie, proste w swojej technice i delikatne w swoim podejściu, zmieniło sposób, w jaki wielu naszych pracowników radziło sobie tego dnia. Uznając i wspólnie przetwarzając swój ból, Zebrali ukryte zniszczenia w powietrzu i uznali je za centralne wspomnienie, upamiętniające naszą wspólną walkę o równość. Aby uczcić nasze wspólne wysiłki, które doprowadziły nas do tego przełomowego momentu, okazali wdzięczność i pielęgnowali poczucie nadziei na przyszłość.

Ostatnio, Przedstawicielka Sarah McBride został zacytowany, mówiąc: „Nadzieja to świadomy wysiłek – to śmiałe działanie”. W takich czasach – gdy nadziei nie da się dostrzec – trzeba ją przywołać z głębin naszej rozpaczy, spoza tej części nas, która jest zła i rozczarowana światem takim, jaki jest.

Reprezentant McBride kontynuował, zauważając, że „nadzieja nie polega na optymizmie, okolicznościach ani ocenie prawdopodobieństwa”. Chodzi o uznanie, że za horyzontem, na szczycie i za drzewami, jest lepszy świat, który możemy współtworzyć.

Nadzieja dała nam siłę do działania na rzecz równości osób LGBTQ+, gdy straty okazały się naprawdę dotkliwe. W 1986 r., po tym jak Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych podtrzymał stanowe przepisy kryminalizujące dobrowolny seks między partnerami tej samej płci i ograniczające prawo do prywatności na mocy Konstytucji, Bowers przeciwko HardwickNasz ruch się nie poddał. Przeżyliśmy stratę w szczytowym momencie kryzysu AIDS, zregenerowaliśmy siły i zabraliśmy się do pracy. Zajęło to czas i wytrwałość, ale wysiłek i zaangażowanie naszej społeczności doprowadziły ostatecznie do uchylenia wyroku Sądu Najwyższego 17 lat później Lawrence przeciwko Teksasowiwyraźnie potwierdzając, że „Bowers nie było prawidłowe w momencie podjęcia decyzji i nie jest prawidłowe dzisiaj”, i czyniąc wszystkie prawa kryminalizujące sodomię niekonstytucyjnymi. Z popiołów Bowersi praca ruchu przyniosły decyzję podkreślającą prawo osób LGBTQ+ do wolności i prywatności. I Lawrence z kolei był budulcem Obergefell orzeczenie w sprawie równości małżeństw wydane wczoraj 10 lat temu.

Nadzieja głosi, że wierzymy w siłę zaangażowanego kolektywu, który może naprawić zło świata. Inspiruje innowacyjność, odwaga i śmiałość musimy pokazać się inaczej – zaprawieni w boju – i pokazać się raz po raz.

Nikt nas nie uczy, jak obchodzić się z innymi delikatnie, podczas gdy cały świat debatuje publicznie nad naszym istnieniem. Nikt nas nie uczy, jak dbać o siebie i innych, gdy przekroczymy próg lęku i traumy. A jednak, gdy nadchodzą druzgocące wydarzenia, takie jak rozdzierające serce… Skrmetti po ogłoszeniu decyzji nasza społeczność niezmiennie stawiła czoła pełnemu atakowi na równość, ponieważ, jak przypomniał mi mój dobry przyjaciel, nie możemyprzesądzać walkę o zwycięstwo.”

Niedawno wziąłem udział w panelu dyskusyjnym zatytułowanym „Przywództwo w czasach niepewności i zmienności”. Omówiliśmy strategie dbania o pracowników, siebie i społeczność w okresie ciągłej dysfunkcji rządu, porażek Sądu Najwyższego, bierności ustawodawców, ataków na wrażliwe społeczności i polaryzacji politycznej.

Panel był okazją do podzielenia się strategiami, Posiadać zadziałało, ale rzeczywistość jest taka, że nie zawsze wiemy, jak przygotować się na kolejny kryzysi czasami, wystarczy ostrożnie podejść i wspólnie stanąć obok gruzów, a to jest wszystko, co możemy zrobić.

Nasza walka w swej istocie musi mieć duszę – musi być zakorzeniona w wrażliwości, współczuciu, łasce, dobroci i gniewie. Tak, gniewie – bo słuszne jest odczuwanie oburzenia na upokorzenia spowodowane stratami, jakie ponosimy w tej walce. Choć nasze niepowodzenia są realne, nie oznaczają końca historii. Ciągle się rozwijamy, udoskonalamy nasze konkretne strategie i opracowujemy nowe taktyki, aby motywować ludzi do wprowadzania znaczących i zrównoważonych zmian.

Sytuacja może się odwrócić i tak się stanie.

Co warto wiedzieć, co warto zrobić: 

Przeczytaj więcej wydań Resistance Brief.

Blog

Dlaczego małżeństwo stało się walką prawną?  

Dlaczego dopiero orzeczenie Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych z 2015 roku umożliwiło parom jednopłciowym zawieranie małżeństw w całym kraju? W końcu decyzja o tym, czy i kogo poślubić, jest niezwykle osobistą decyzją, dla wielu praktyką religijną i wiąże się z życiowym partnerstwem opartym na wzajemnej odpowiedzialności, miłości, trosce i zaangażowaniu. Nasze tradycje i prawa pozwalają jednostkom, a nie rządowi, na samodzielne podejmowanie tego wyboru. 

Krótka odpowiedź brzmi: Stany kontrolują prawa małżeńskie, a wiele stanów robi to jawnie lub w sposób dorozumiany zakazano parom jednopłciowym zawierania małżeństwTe prawa stoją w sprzeczności z ludzkimi aspiracjami i rodzinami osób LGBTQ+, które, podobnie jak pokolenia ludzi przed nimi, wyraziły zgodę na zawarcie związku małżeńskiego z osobą swojego wyboru, korzystają z ochrony wynikającej z małżeństwa i biorą odpowiedzialność za siebie nawzajem.  

Zatem, chociaż stany regulują małżeństwo, muszą to robić zgodnie z Konstytucją Stanów Zjednoczonych. We wcześniejszych sprawach dotyczących małżeństwa lub z nim związanych Sąd Najwyższy uznał je za „najważniejsza relacja w życiu”, „fundament rodziny i… społeczeństwa”, jeden z „nasze podstawowe wolności” I „jedno z podstawowych praw osobistych niezbędnych do uporządkowanego dążenia do szczęścia”.   

W Turner przeciwko Safley, w sprawie z 1987 r. dotyczącej prawa osób osadzonych do zawarcia małżeństwa Sąd zauważył, że wiele elementów małżeństwa pozostaje niezmiennych nawet pomimo ograniczeń życia w więzieniu, w tym „wyraz osobistego oddania”, „znaczenie duchowe”, „oczekiwania” intymności i jej funkcji jako „warunek konieczny dla świadczeń rządowych, praw własności, … i praw mniej namacalnych”.    

Małżeństwo zapewnia głębokie bezpieczeństwo parze i jej rodzinie, począwszy od prawnego i społecznego uznania, które ułatwia im odnalezienie się w życiu. Prawa i obowiązki związane z małżeństwem – setki na szczeblu stanowym i ponad 1000 na szczeblu federalnym – obejmują prawną opiekę nad dziećmi pary, ochronę w miejscu pracy i ochronę emerytalną, współwłasność majątku, rodzinne polisy ubezpieczeniowe oraz przepisy podatkowe i rozliczenia, a także dziedziczenie, podejmowanie decyzji i inne zabezpieczenia na wypadek niepełnosprawności lub śmierci współmałżonka.  

W listopadzie 2003 r. Sąd Najwyższy stanu Massachusetts rozpatrzył sprawę Goodridge przeciwko Departamentowi Zdrowia Publicznego stanu Massachusetts przełamał barierę historyczną i po raz pierwszy w Stanach Zjednoczonych Sąd Najwyższy orzekł, że pary jednopłciowe mają prawo do zawarcia małżeństwa na mocy gwarantowanej przez konstytucję stanową równości i wolności. W pierwszym akapicie Sąd Najwyższy uznał małżeństwo za „istotną instytucję społeczną”, która „pielęgnuje miłość i wzajemne wsparcie” oraz „zapewnia stabilność naszemu społeczeństwu”. Zwrócił również uwagę na korzyści i obowiązki wynikające z małżeństwa: „Dla tych, którzy decydują się na zawarcie małżeństwa, oraz dla ich dzieci, małżeństwo zapewnia mnóstwo korzyści prawnych, finansowych i społecznych”, a w zamian „nakłada poważne zobowiązania prawne, finansowe i społeczne”.  

Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych wielokrotnie orzekał, że opierając się na zasadach równości, wolności, stowarzyszenia i osobistego wyboru, „prawo do zawarcia małżeństwa ma fundamentalne znaczenie dla wszystkich osób.” Dzieje się tak, gdy przepisy stanowe zabraniają zawierania małżeństw z powodu zaległych alimentów, pobytu w więzieniu, chęci zawarcia małżeństwa z osobą innej rasy lub tej samej płci. Małżeństwo zawsze było prawem, nawet jako prawo zwyczajowe, zanim Stany Zjednoczone stały się państwem, a Sąd Najwyższy odrzucił przepisy stanowe ograniczające możliwość zawierania małżeństw przez grupy społeczne.  

Pary jednopłciowe nie są pierwszymi, które spotykają się z przepisami sprzecznymi z naszymi konstytucyjnymi gwarancjami równej ochrony praw, należytego procesu sądowego i innymi. W historii Stanów Zjednoczonych ograniczenia stanowe uniemożliwiały niektórym osobom zawarcie małżeństwa ze względu na rasę, pochodzenie etniczne lub stan zdrowia, co obecnie uznajemy za dyskryminujące. W fundamentalnym (i najbardziej znanym) przypadkuLoving kontra WirginiaSędzia sądu stanowego skazał Richarda Lovinga i Mildred Jeter na karę więzienia za naruszenie prawa stanu Wirginia zakazującego małżeństw międzyrasowych bez opuszczenia stanu. Opuścili Wirginię i wnieśli pozew. Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych jednogłośnie orzekł w 1967 roku, w oparciu o zasadę równej ochrony, że stany nie mogą ograniczać prawa do małżeństwa ze względu na rasę partnerów, a „wolność zawarcia małżeństwa” jest częścią wolności i podstawowych praw osobistych wszystkich Amerykanów. KochającyPodwójne ramy równej ochrony i należytego procesu przy ocenie ograniczeń małżeńskich obowiązują do dziś. 

Ten Obergefell Sąd Najwyższy, mając na uwadze zarówno „podstawowe” prawo do małżeństwa, jak i równą ochronę, zainaugurował 26 czerwca 2015 r. ogólnokrajową zasadę równości małżeńskiej. Pary tej samej płci mogłyby zawierać związki małżeńskie w każdym stanie na tych samych warunkach co wszystkie inne, a także przysługiwałby im ten sam „zestaw korzyści”, co innym parom małżeńskim.

W 2017 roku Pavan przeciwko Smithowi W tej sprawie Sąd Najwyższy podkreślił odpowiedzialność stanów za równe traktowanie i odrzucił decyzję sądu stanowego o umieszczeniu obojga rodziców na akcie urodzenia dziecka.  


Równość małżeńska dotyczy i przynosi korzyści całym społecznościom w całym kraju. Jednym ze sposobów ochrony równości są rozmowy o tym, dlaczego małżeństwo jest ważne dla nas i dla innych.  

Niezależnie od tego, czy jesteś w związku małżeńskim, masz rodziców LGBTQ+, jesteś rodzeństwem, rodzicem, dziadkiem, członkiem rodziny, przyjacielem, współpracownikiem lub sąsiadem, chętnie dowiemy się czegoś więcej o Twoich doświadczeniach. Podziel się swoją historią już dziś.

Blog

Dlaczego równość małżeńska ma znaczenie  

Decyzja o tym, czy i kogo poślubić, jest niezwykle osobistą decyzją, dla wielu stanowi praktykę religijną i jest silnie związana z dożywotnim partnerstwem miłości, wzajemnej odpowiedzialności, troski i zaangażowania. Pary jednopłciowe również dążyły i dążą do zawarcia małżeństwa w tych celach, aby stworzyć rodzinę uznaną przez prawo i społeczeństwo. Nasze tradycje i prawa pozwalają jednostkom, a nie rządowi, na samodzielne podejmowanie tego wyboru. 

Zawsze byli ludzie, którzy się zakochali i chcieli wziąć ślub, ale doskonale wiedzieli, że prawo tego zabrania. Po Loving kontra Wirginia W sprawie znoszącej dyskryminację rasową w małżeństwie, pary zwróciły uwagę na dyskryminację płciową w ograniczeniach małżeńskich, ponieważ one również chciały korzystać z tego istotnego prawa osobistego. Bez małżeństwa nie mogłyby być rodziną, jaką mogliby być ich rodzice, przyjaciele i dalsza rodzina.  

W kancelarii GLAD Law widzieliśmy tak wiele osób budujących razem rodziny, mimo że prawo traktowało ich jak osoby obce sobie w świetle prawa. Małżeństwo zapewnia głęboką ochronę pary i jej rodziny, począwszy od prawnego i społecznego uznania rodziny, co ułatwia im życie i pozwala planować wspólne życie, w tym, jeśli zechcą, wychowywać dzieci.  

Jako Obergefell Sąd stwierdził, że bez możliwości zawarcia małżeństwa „szkoda wynika z czegoś więcej niż tylko obciążeń materialnych. Pary jednopłciowe są skazane na niestabilność, którą wiele par różnopłciowych uznałoby za nie do zniesienia w swoim życiu”. Na przykład:

  • Wieloletni partnerzy nie mogli korzystać z renty rodzinnej ani świadczeń z ubezpieczenia społecznego wypłacanych przez partnera lub małżonka, ponieważ nie byli małżeństwem. Po śmierci nie mieli prawa do dziedziczenia, tak jak małżonek, a bez testamentu lub formularzy zawierających wskazówki, partner nie mógł nawet zezwolić na przeniesienie ciała zmarłego ukochanego poza dom po zawale serca.  
  • Bez testamentu nie było praw do udziału w majątku zmarłego partnera, co oznaczało, że osoba pozostająca przy życiu mogła stracić zarówno ukochanego partnera, jak i jego bezpieczeństwo finansowe.   
  • Chociaż pary dzieliły się kontami bankowymi i kartami kredytowymi, kupowały wspólnie nieruchomości i planowały wspólne życie jako jedna rodzina, ich niewidzialność jako legalnej rodziny zmusiła je do:  
    • opłacać oddzielne polisy ubezpieczenia zdrowotnego,  
    • do składania oddzielnych federalnych zeznań podatkowych i płacenia wyższych stawek bez konieczności posiadania statusu małżonków rozliczających się wspólnie lub możliwości łączenia różnych odliczeń.  
    • po zakończeniu związku, do uciążliwego procesu sądowego, ponieważ nie było żadnego postępowania rozwodowego, które pomogłoby im rozwiązać kwestie długów, podziału majątku, a także praw i obowiązków rodzicielskich wobec dzieci.  
  • Co najważniejsze, w wielu stanach pary, które nie zawarły związku małżeńskiego, nie były w stanie uzyskać orzeczenia sądu o adopcji lub wspólnym rodzicielstwie, które zabezpieczałoby prawną relację obojga partnerów z ich dzieckiem.  
  • Te i wiele innych dodatkowych obciążeń finansowych lub dodatkowych procedur mających na celu zapewnienie tego, co było automatyczne dla par małżeńskich, stanowiły znaczne obciążenie i trudności dla rodzin par tej samej płci.  

W maju 2004 roku zakończyła się era prawnego wykluczenia par jednopłciowych z możliwości zawarcia małżeństwa. W decydującym i historycznym momencie, w wyniku orzeczenia Sądu Najwyższego stanu Massachusetts z 2003 roku w sprawie Goodridge przeciwko Departamentowi Zdrowia PublicznegoPary jednopłciowe mogły legalnie zawierać małżeństwa w tym stanie. I ludzie przyjeżdżali do Massachusetts, żeby się pobrać! 

W 2007 r. parlament stanu Massachusetts, po ponad 3 latach starań o zmianę konstytucji mającą na celu cofnięcie decyzji Goodridge'a, odrzucił ostatnią z proponowanych poprawek, dając jasno do zrozumienia narodowi i światu, że małżeństwa osób tej samej płci pozostaną w mocy.  

Po tym przełomowym momencie sądy w Connecticut (2008), Kalifornii (2008) i Iowa orzekły, że zakazy zawierania małżeństw są niezgodne z konstytucją. Następnie pierwsza fala legislatur stanowych zaczęła uchwalać prawa małżeńskie, w tym w Vermont, New Hampshire i Maine w 2009 roku. Zanim Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uchylił federalną ustawę „Defense of Marriage Act” w 2013 roku, wiele legislatur stanowych również uchwaliło ustawy o równości małżeńskiej, począwszy od Nowego Jorku w 2011 roku, przez Maine, które wygrało wybory w sprawie małżeństwa w 2012 roku, a także Delaware, Maryland, Minnesotę, New Jersey i Rhode Island. W 2013 roku małżeństwo zostało również przywrócone w Kalifornii po orzeczeniu Sądu Najwyższego w sprawie sporu sądowego po uchwaleniu Propozycji z 2008 roku.  

20ten rocznica równości małżeńskiej w 2024 r. dała korporacji RAND możliwość przeprowadzenia badań i przeglądu całej recenzowanej literatury na ten temat wpływ małżeństw par tej samej płci zarówno dla nich, jak i dla całego społeczeństwa. Badania wykazały, pozytywny wpływ na małżeństwa par tej samej płci i ich dzieci, w tym większą stabilność gospodarczą, lepsze zdrowie fizyczne i psychiczne oraz większy dostęp do ubezpieczenia zdrowotnego dla dzieci. Wbrew przewidywaniom przeciwników, Obergefell w tym przypadku nie było żadnych negatywnych skutków – brak spadku liczby małżeństw i wzrostu liczby rozwodów dla par różnej płci w ciągu ostatnich 20 lat.  

Zakaz zawierania małżeństw przez pary jednopłciowe naznaczył nasze rodziny jako outsiderów, pozbawił osoby LGBTQ+ i rodziny niezliczonych zabezpieczeń i obowiązków oraz naruszył nasze konstytucyjne zobowiązania do rzetelnego procesu prawnego i równej ochrony prawa. Sąd Najwyższy z 2015 roku Obergefell opinia zakończyła się podkreśleniem, że możliwość zawarcia związku małżeńskiego jest częścią „równej godności w oczach prawa” i potwierdzeniem, że „Konstytucja przyznaje osobom LGBTQ to prawo”.    


Równość małżeńska dotyczy i przynosi korzyści całym społecznościom w całym kraju. Jednym ze sposobów ochrony równości są rozmowy o tym, dlaczego małżeństwo jest ważne dla nas i dla innych.  

Niezależnie od tego, czy jesteś w związku małżeńskim, masz rodziców LGBTQ+, jesteś rodzeństwem, rodzicem, dziadkiem, członkiem rodziny, przyjacielem, współpracownikiem lub sąsiadem, chętnie dowiemy się czegoś więcej o Twoich doświadczeniach. Podziel się swoją historią już dziś.

Blog

10 lat później Obergefell, Nasza praca na rzecz ochrony rodzin LGBTQ+ trwa 

Kancelaria GLAD Law przewodziła walce o równość małżeństw, począwszy od pierwszego zwycięstwa w sądzie stanowym w Massachusetts, aż po spór o przełomową kwestię Obergefell przeciwko Hodgesowi Sprawa w Sądzie Najwyższym Stanów Zjednoczonych. Teraz pracujemy nad tym, aby zapewnić ochronę wszystkim rodzinom LGBTQ+ i naszej możliwości ich tworzenia i rozwoju. 

26 czerwca przypada dziesiąta rocznica Obergefell przeciwko Hodgesowi Orzeczenie Sądu Najwyższego, które ustanowiło równość małżeńską prawem obowiązującym w całym kraju. Historyczne orzeczenie było efektem wieloletniej pracy w sądach i legislaturach stanowych, w której uczestniczyły tysiące osób LGBTQ+ i ich zwolenników ze wszystkich środowisk, wyznań i regionów kraju. 

Dziesięć lat później stało się jasne, że równość małżeńska w całym kraju przyniosła korzyści osobom LGBTQ+ i naszym dzieciom. Ponadto wzmacnia społeczności poprzez szacunek dla rodzin, poprawia zdrowie i stabilność ekonomiczną par i rodziców wychowujących dzieci, a także wspiera firmy i inne podmioty gospodarcze, eliminując komplikacje związane z niejednolitym systemem uznawania małżeństw. Nic dziwnego, że zdecydowana większość Amerykanów nadal zdecydowanie popiera równość małżeńską. Podobnie, w 2022 roku, dwupartyjny Kongres uchwalił ustawę o równości małżeńskiej. Obergefell's konstytucyjnych gwarancji równego uznania i szacunku ze strony stanów i rządu federalnego dla małżeństw osób LGBTQ+ i innych małżeństw do prawa federalnego wraz z Ustawa o poszanowaniu małżeństwa

Politycy w kilku stanach przedstawili w tym roku rezolucje wzywające Sąd Najwyższy do uchylenia Obergefell. Jednak te środki nie zyskały popularności i zostały odrzucone, w tym przez Republikanów, którzy uznali kwestię równości małżeńskiej za ustaloną i poszli dalej. Nawet jeśli zostanie przyjęta, rezolucja nie będzie miała żadnych praktycznych skutków i nie będzie stanowić drogi do rozpatrzenia przez Sąd Najwyższy. Kancelaria GLAD Law jest gotowa bronić się przed wszelkimi próbami osłabienia tej kwestii. Obergefell's ochrony – ale nawet w tym momencie, gdy stajemy w obliczu zaostrzenia polityki anty-LGBTQ+, możemy jasno powiedzieć: ani rząd federalny, ani żaden stan nie może odebrać ci małżeństwa.  

Poszerzając perspektywę, nawet w tym niezwykle trudnym roku, chronimy rodzinę i relacje rodzic-dziecko również po ślubie. Sąd Najwyższy Pensylwanii orzekł Aby chronić relację między lesbijską matką niebiologiczną a jej dzieckiem. Parlament rozważa obecnie również ustawę o rodzicielstwie, która zapewniłaby wszystkim dzieciom bezpieczeństwo prawnej więzi z obojgiem rodziców, niezależnie od ich płci, stanu cywilnego ani sposobu założenia rodziny.  

Kancelaria GLAD Law odegrała kluczową rolę w uchwaleniu takich praw w wielu stanach w ciągu ostatnich 15 lat, a wśród jej ostatnich zwycięstw znalazły się: Ustawa o ochronie rodziny w Michigan i Ustawa o rodzicielstwie w MassachusettsOba wejdą w życie w 2025 roku. Nowy Meksyk uchwalił w tym roku również ustawę o adopcji potwierdzającej, zapewniającą rodzicom tej samej płci uproszczoną ścieżkę potwierdzenia prawnego związku z dzieckiem i gwarantującą jego poszanowanie, niezależnie od miejsca, w którym się przeprowadzą lub podróżują. W chwili pisania tego tekstu podobny projekt ustawy został właśnie uchwalony przez parlament Vermont i przesłany do gubernatora, co zwiększy liczbę stanów z takimi przepisami do dziesięciu po jego podpisaniu. 

Ale widzieliśmy też sygnały ostrzegawcze, że administracja Trumpa i jej polityczni sojusznicy mają na celu wzięcie na celownik rodzin LGBTQ+, ograniczenie dostępu do opieki zdrowotnej w zakresie leczenia niepłodności i zawężenie definicji osoby, która może być rodziną. 

Proklamacja Białego Domu z 3 kwietnia, dotycząca Narodowego Miesiąca Zapobiegania Przemocy wobec Dzieci, w przerażający sposób próbowała przedstawić wsparcie dla młodzieży transpłciowej jako „powszechną” formę przemocy wobec dzieci. Proklamacja wskazała szkoły i placówki służby zdrowia jako „przestępców”, ale jej zakres mógłby objąć również rodziców, którzy zapewniają swoim dzieciom transpłciowym niezbędną opiekę zdrowotną. Proklamacja podkreśliła również znaczenie „silnej matki i ojca”, co w przeszłości często stosowano do delegitymizacji rodzin LGBTQ+. Proklamacje nie są prawem, ale sygnalizują, jak daleko może się posunąć ta administracja. 

Dostrzegamy również sygnały, że administracja Trumpa i jej sojusznicy mogą jeszcze bardziej ograniczyć dostęp do opieki reprodukcyjnej. Pomimo obietnic, że wspomagane rozrodczość i zapłodnienie in vitro, pomagające ludziom w zakładaniu rodzin, będą „przystępne cenowo i dostępne dla wszystkich”, działania sojuszników administracji dążą do redefinicji opieki nad niepłodnością oraz opóźniania i ograniczania zapłodnienia in vitro.  

Organizacje takie jak Fundacja Dziedzictwa LGBTQ, która przewodziła „Projektowi 2025”, dążą do zastąpienia skutecznej, opartej na dowodach naukowych opieki zdrowotnej zaleceniami, które stygmatyzują osoby zmagające się z problemami z płodnością, ignorują niepłodność u mężczyzn i zmuszają kobiety do skupiania się na stylu życia i stresie, aby osiągnąć „naturalne” poczęcie. Takie podejście ignoruje kroki, które wiele osób już podejmowało, aby zajść w ciążę, i opóźnia dostęp do zapłodnienia in vitro, gdzie czas może mieć kluczowe znaczenie. W rzeczywistości odkładanie zapłodnienia in vitro na coraz późniejszy termin i z mniejszą liczbą ukończonych cykli zapłodnienia in vitro może być właśnie tym celem. W kwietniu Arkansas stał się pierwszym stanem, który uchwalił prawo odrzucające zapłodnienie in vitro jako odbiegające od „naturalnych funkcji człowieka”.   

Nie wiemy jeszcze, co wyniknie z tego rozwijającego się przedsięwzięcia na szczeblu federalnym. Mimo to, sygnały ostrzegawcze są wyraźne – rząd i jego sojusznicy chcą kontrolować, kto ma dostęp do zapłodnienia in vitro i zakładania rodziny, kto może założyć rodzinę i w jakich okolicznościach. 

Kancelaria GLAD Law współpracuje z grupami zajmującymi się prawami reprodukcyjnymi, opieką zdrowotną nad płodnością oraz wsparciem rodziny — w tym z oddolną, międzystanową koalicją State Strong, która powstała w wyniku prac nad ustawą Michigan Family Protection Act — aby zapewnić, że dostęp do opieki zdrowotnej związanej z płodnością pozostanie oparty na dowodach naukowych, dostępny i niedrogi oraz obejmie wszystkie osoby pragnące założyć rodziny.

Wiele osób z różnych grup demograficznych, w tym osoby LGBTQ+, dąży do założenia rodziny oraz wychowania i opieki nad kolejnym pokoleniem. Od prawnego bezpieczeństwa dzieci i rodziców po równość małżeńską, ochrona rodzin LGBTQ+ jest kluczowym elementem działalności kancelarii GLAD Law od momentu jej powstania, prawie 50 lat temu. Nie będziemy biernie przyglądać się, jak niektórzy politycy ponownie próbują utrudniać osobom LGBTQ+ zakładanie rodzin lub wąsko definiować czyjąkolwiek rodzinę.


Równość małżeńska dotyczy i przynosi korzyści całym społecznościom w całym kraju. Jednym ze sposobów ochrony równości są rozmowy o tym, dlaczego małżeństwo jest ważne dla nas i dla innych.  

Niezależnie od tego, czy jesteś w związku małżeńskim, masz rodziców LGBTQ+, jesteś rodzeństwem, rodzicem, dziadkiem, członkiem rodziny, przyjacielem, współpracownikiem lub sąsiadem, chętnie dowiemy się czegoś więcej o Twoich doświadczeniach. Podziel się swoją historią już dziś.

Blog

Opal Lee, babcia Juneteenth

Blog autorstwa Ricardo MartinezDyrektor wykonawczy GLAD Law (on/jego)

W chwilach wielkiego napięcia mam tendencję do zagłębiania się w siebie. Jestem pewna, że to mechanizm obronny, który chroni mnie przed lękiem, stresem, intelektualizowaniem sytuacji, żałobą i udręką. W ciszy, w mojej głębokiej kontemplacji, szukam inspiracji, która pomoże mi przezwyciężyć wyzwania, rozczarowania i zdrady, którymi obdarzył mnie świat.  

Wczoraj po bolesny Skrmetti decyzja ogłoszono, potrzebowałam czasu, żeby zebrać myśli, zwrócić uwagę na reakcję mojego ciała i głęboko się zastanowić, żeby upewnić się, że pomimo straty, której doświadczyliśmy, nie „przesądzać walkę o zwycięstwo.”  

Katalizatorem, który tym razem zmotywował mnie do podniesienia się, była Opal Lee. Jest znana jako „babcia Juneteenth”. Jest Teksanką (urodzoną w małym miasteczku Marshal), emerytowaną nauczycielką, członkinią zarządu National Juneteenth Observance Foundation (NJOF) i organizatorką. 

Przez dekady zabiegała o ustanowienie Juneteenth świętem federalnym. W 2016 roku, mając 88 lat, rozpoczęła coroczny, 4-kilometrowy marsz, aby zwrócić uwagę opinii publicznej na tę sprawę. Długość marszu symbolizowała dwa i pół roku, jakie upłynęły, zanim wieść o emancypacji dotarła do Teksasu. Jednocześnie rozpoczęła petycję, aby pokazać poparcie społeczeństwa dla ustanowienia Juneteenth świętem. Rok później, w 2017 roku, Opal przeszła 2250 kilometrów do Waszyngtonu, dostarczając Kongresowi 1,5 miliona podpisów popierających Juneteenth.  

Opal określiła siebie jako „starszą panią w tenisówkach, która wtrąca się w nie swoje sprawy”. Prawda jest jednak taka, że jej wysiłki i wpływ są powszechnie odczuwalne. Jej podejście, charakteryzujące się cierpliwością, kreatywnością, historyczną perspektywą i charyzmą, zelektryzowało Teksańczyków. Miała nowatorski pomysł, poświęciła czas, miłość i propagowała zasadę, na której zbudowano Amerykę: wolność. Jej przesłanie było proste i skuteczne – zaprowadziło ją aż do Białego Domu, gdzie 17 czerwca 2021 roku prezydent Biden podpisał ustawę o Narodowym Dniu Niepodległości Juneteenth, ustanawiającą Juneteenth świętem federalnym. Jej sukces nie przyszedł z dnia na dzień. 

Jak więc Opal Lee wyrwała mnie z zamyślenia? Skupiłem się na lekcjach, jakie dała mi jej historia. 

  1. Bolesna przeszłość może być paliwem dla potężnej przyszłości: Tłum białych suprematystów podpalił jej dom 19 czerwca 1939 roku, gdy miała 12 lat. Zamiast pozwolić, by to bolesne doświadczenie stanęło na przeszkodzie w jej działalności, skupiła się na tej dacie i odzyskała ją, aby pomóc ludziom zrozumieć wagę Juneteenth.
  2. Wytrwałość, upór i kreatywność mają moc tworzenia zmian: Choć nasze niepowodzenia są realne, to nigdy nie oznaczają końca historii. Ciągle idziemy naprzód, udoskonalając nasze konkretne strategie i opracowując nowatorskie taktyki, aby zmotywować ludzi do tworzenia znaczących i trwałych zmian. Bieg wydarzeń może się odwrócić i odwróci.
  3. Razem możemy zdziałać o wiele więcej niż osobno: Opal Lee zawsze powtarzała, że nikt z nas nie jest wolny, dopóki wszyscy nie będą wolni. Pani Lee nie głosi banałów; ona w to wierzy. Rozumie siłę wspólnoty. My również. Jesteśmy częścią większej całości – i podobnie jak wszyscy nasi partnerzy na rzecz sprawiedliwości społecznej, przyczyniamy się do kolektywu w naszych obszarach specjalizacji – działając strategicznie, aby chronić to, co najlepsze w tym kraju – w tym nasze wielowymiarowe, interseksualne tożsamości.

Wytrwałość, upór i wyrazy miłości Opal Lee przypomniały mi, że musimy pozostać niezłomni w naszym zaangażowaniu w osiągnięcie sprawiedliwości i równości – bez względu na niepowodzenia. 

Oprócz lekcji, których nauczyła mnie jej działalność, jest wiele powodów do refleksji, gdy dziś obchodzimy Juneteenth.  

Tego dnia, kiedy ostatni zniewoleni przodkowie Afryki zostali uwolnieni, obiecano im szeroki wachlarz praw (znanych jako 12 wolności). Wolności te, takie jak wolność osobista, dostęp do edukacji, prawo do ochrony prawnej, swoboda przemieszczania się, dostęp do opieki zdrowotnej, nie zawsze były przestrzegane przez Afroamerykanów i obecnie są w podobny sposób odmawiane grupom marginalizowanym, takim jak osoby transpłciowe.  

Opłakując decyzję w sprawie Skrmetti, uznajmy również utrzymującą się nierówność, która od dawna istnieje w tym kraju w stosunku do Afroamerykanów. Uznajmy również, że nasza walka jest nierozerwalnie ze sobą powiązana. Świętujmy również naszą odporność, wytrwałość, przeszłe zwycięstwa i wyciągnięte wnioski.  

Walka jeszcze się nie skończyła. Jesteśmy potężni ponad wszelką miarę. I jak mawia Opal: „każdy ma swoją rolę do odegrania”. 

Dowiedz się więcej o spuściźnie Opal Lee w Fort Worth w Teksasie, w ten film o jej pracy życiowej i przyszłość Narodowego Muzeum Juneteenth. 

Blog

Streszczenie ruchu oporu: Twarda rezygnacja z autorytarnych rządów

Blog autorstwa Ricardo Martinez (on/jego), Dyrektor Wykonawczy

To, co kiedyś wydawało się nie do pomyślenia, teraz staje się rzeczywistością: Stany Zjednoczone Ameryki balansują na granicy wolności i autorytaryzmu. 

Pogarda dla osób ze społeczności marginalizowanych, zwłaszcza imigrantów i osób LGBTQ, próby tłumienia sprzeciwu przy użyciu siły militarnej w Los Angeles, ograniczanie należytego procesu, praw jednostki i wolności, wykorzystywanie propagandy i dezinformacji, zbliżające się autorytarne demonstracje wojskowe zaplanowane w Waszyngtonie, jawny rasizm i ksenofobia stają się coraz powszechniejsze w naszym kraju.  

Te zgubne przekonania i praktyki mają na celu zastąpienie powszechnych wartości równości, troski o dobro wspólne i zaufania do praworządności. Nic dziwnego, że wielu z nas ma trudności z utrzymaniem się na powierzchni. Zwłaszcza dla tak wielu z nas, żyjących z krzyżującymi się tożsamościami jako queer imigranci. 

Jestem dzieckiem imigrantów. Moi rodzice opuścili swoje rodziny i życie, które zbudowali w Meksyku, aby ich dzieci mogły budować na fundamencie ich poświęcenia. Mama pracowała jako sprzątaczka, a tata był kucharzem. Mieszkaliśmy w skromnym, jednopokojowym mieszkaniu bez wielu mebli. Ochroniarz w mojej szkole podstawowej pomógł nam zdobyć mundurki szkolne, a sąsiedzi przekazali używane meble, aby puste mieszkanie stało się domem. Wieczorami mama ręcznie produkowała długopisy – kalecząc sobie dłonie za dwadzieścia pięć dolarów za duże opakowanie. Moi rodzice pracowali bardzo ciężko i oczekiwano, że ja i moje rodzeństwo będziemy pracować równie ciężko w szkole. 

Nie wiedliśmy dostatniego życia, ale wiedliśmy godne życie. Było to życie, które ceniło ciężką pracę, koncentrowało się na rodzinie i społeczności czarnoskórych, chińskich, włoskich, meksykańskich, bliskowschodnich i rosyjskich sąsiadów, a także dawało poczucie autonomii i pełni możliwości. 

Dorastałem, znając wiele rodzin, które podzielały elementy mojej historii: walkę o przetrwanie, siłę w pokonywaniu barier językowych i kulturowych oraz umiejętność adaptacji, która pozwalała nam jednoczyć się pomimo różnic. To była droga do „amerykańskiego snu”.   

Dlatego, kiedy widzę nagrania pokazujące, jak funkcjonariusze Służby Imigracyjnej i Celnej (ICE) zatrzymują ludzi w ich codziennej drodze do lepszego życia w miejscu pracy, sądzie i szkole, czuję się głęboko osobiście. Trudno nie widzieć twarzy moich rodziców i sąsiadów na ciałach, które agenci ICE agresywnie zatrzymują. Wiem, że nie jestem jedyną osobą, która dostrzega nieludzkie traktowanie naszych sąsiadów – brak troski i odmowę uszanowania godności i wrodzonej wartości istot ludzkich. Uświadomienie sobie, z czym się mierzymy, jest niezwykle ważne. Dehumanizacja, szukanie kozłów ofiarnych, rozpamiętywanie romantycznej przeszłości i wykorzystywanie agencji jako broni – to wszystko elementy szerszego planu. 

Byli wykorzystując wrażliwe społeczności o ograniczonej władzy personifikować kwestie polityczne powodujące podziały, wywołując powszechną bierność, której potrzebują, aby znormalizować przemoc polityczną i poszerzyć kontrolę instytucjonalną, a ostatecznie doprowadzić do zniszczenia. 

Wszyscy odczuwamy tę systematyczną destrukcję i zastanawiamy się, jak na nią zareagowaćI to jest celowe. Im bliżej wraku, tym wyraźniejszy ból i rozpacz. To daje tym, którzy czują się daleko od zniszczenia, fałszywe poczucie bezpieczeństwa, a administracji więcej czasu na powolne i metodyczne utrzymanie tempa ataku, które nie przypomina już kryzysu.    

Ale to jest kryzys. 

Test wytrzymałościowy, mający na celu sprawdzenie, jak wiele brutalności wobec marginalizowanych społeczności jesteśmy w stanie tolerować, będzie trwał do momentu, aż więcej ludzi uświadomi sobie, że ataki na imigrantów narażają każdego Amerykanina na ryzyko odmowy należytego procesu; ataki na opiekę zdrowotną osób transpłciowych prowadzą do upadku uznanych instytucji medycznych i badań; problemy z zasięgiem PrEP prowadzą do demontażu opieki profilaktycznej, takiej jak mammografia i szczepionki; a dochodzenia dotyczące szkolnych sportów są kolejnym narzędziem podważania naszego systemu edukacji publicznej. 

Co zatem możemy zrobić, aby odrzucić autorytaryzm? 

Po pierwsze, musisz zdać sobie sprawę, że jesteśmy częścią większej całości, ruchu i nie możemy tego dokonać sami. Możesz skupić się na obszarze ruchu na rzecz sprawiedliwości społecznej, który jest dla Ciebie ważny i w którym Twoje umiejętności, talenty, przywileje, wpływy, tolerancja ryzyka i władza mają największy wpływ. I to wystarczy. Wszystkie działania, duże czy małe, przyczyniają się do ochrony wolności demokratycznych, które ta administracja za wszelką cenę chce nam odebrać. 

Naszym zadaniem jest podjęcie decyzji o wniesieniu wkładu. Jeśli możesz przekazać darowiznę, rób to co miesiąc. Jeśli możesz protestować, bierz udział w pokojowych demonstracjach. Jeśli masz wpływ w internecie, podsycaj potrzebę rzecznictwa i poszerzania przestrzeni zaangażowania obywatelskiego. Jeśli potrafisz przewodzić, zostań liderem w swojej społeczności. Jeśli tworzysz sztukę – zapisz ten moment w historii. 

Najlepszą rzeczą, jaką może zrobić kancelaria GLAD Law, jest kontynuowanie dotychczasowych działań, wykorzystując wszelkie aspekty prawa w celu obrony praw osób LGBTQ+. Jesteśmy częścią większego ekosystemu organizacji skupionych na sprawiedliwości społecznej – każdy z nas przyczynia się do całości w swoich obszarach specjalizacji – łącząc się w strategiczny sposób, aby chronić to, co najlepsze w tym kraju i odbudować gruzy struktur, które już nam nie służą. 

Musimy myśleć innowacyjnie o tym, jak reagujemy, a także marzyć o przyszłości, w której wszyscy będziemy mogli zaufać. Przyszłość, w której wszyscy będziemy mieli równe szanse na dobre życie, z dostępem do niedrogich mieszkań i opieki zdrowotnej oraz w której będziemy mogli zapewnić byt sobie i naszym rodzinom. Przyszłość, w której nie będziemy musieli kalkulować ryzyka, wkraczając w nieznane nam przestrzenie. Przyszłość, w której rodziny imigrantów mieszkające w USA będą miały nieograniczone możliwości. Przyszłość, w której wszystkie osoby LGBTQ+ będą mogły żyć swobodnie i bezpiecznie. I w której dostęp do amerykańskiego snu nie będzie zakorzeniony w białej supremacji i będzie dostępny tylko dla tych, którzy idealnie wpasowują się w ramy i kategorie uznane za wartościowe. Coraz wyraźniej widać autorytaryzm, a my musimy się temu przeciwstawić.     

Co warto wiedzieć, co warto zrobić: 

  • Przeczytaj bloga:Jennifer Levi, starsza dyrektorka ds. praw osób transpłciowych i queer, opisuje „instytucjonalne zniszczenie” administracji.
  • Skontaktuj się ze swoimi prawodawcami:powiedz im, żeby sprzeciwili się ustawom antyobywatelskim i antytranspłciowym w stanie Maine. 
  • Rachel Maddow:Pojawienie się jest kluczowe i działa.

Przeczytaj więcej wydań Resistance Brief.

Blog

From the Front Lines: Queer Eye for the Hidden Lie

Blog autorstwa Jennifer Levi, Starszy Dyrektor ds. Praw Osób Queer i Transpłciowych

Jennifer Levi in a light blue button-down shirt in front of a blurred green outdoor background
Jennifer Levi

With daily crises erupting—deportations of students here legally, federal troops deployed against peaceful protesters, public health dismantled, LGBTQ+ young people under attack—it’s easy to get distracted by the chaos. But step back, and a different pattern emerges.

New administrations routinely change policy priorities, using federal oversight and funding to push institutions toward compliance with their agenda. This is normal democratic governance. But what’s happening now is different. This isn’t about institutional compliance; it’s about institutional destruction.

The daily chaos has conditioned us to expect crises, but this systematic dismantling of foundational structures feels different. It’s slower, more methodical, and doesn’t trigger the same alarm bells. It’s jarring and disorienting precisely because it doesn’t feel like the kind of crises we’ve been trained to recognize.

This administration knows that direct attacks on popular institutions generate resistance. So they’ve developed a different approach: use vulnerable communities as testing grounds to build infrastructure needed for broader institutional control and, ultimately, destruction.

This isn’t just scapegoating. It’s much more strategic. Attack the most stigmatized groups first to create legal precedents, enforcement mechanisms, and bureaucratic authorities that can later apply everywhere to destroy foundational structures of governance.

Here are three examples:

A recent Department of Health and Human Services report rejects proven care for transgender adolescents. At its strategic heart, this isn’t about transgender people—it establishes federal authority to override medical judgment. Now, the Centers for Medicare and Medicaid Services demands hospital reporting, and the FBI solicits public complaints about providers. This apparatus, once in place, can target and destroy any disfavored medical practice.

What looked like a narrow religious liberty case in Braidwood przeciwko Becerra has morphed into an assault on the federal task force that identifies which preventive services insurance must cover. PrEP was the vehicle leveraged to try to destroy scientifically sound preventive care recommendations for everyone. Attack public health care associated with gay men, and mammograms, vaccines, and colonoscopies, potentially lose coverage too.

With investigations launched by the United States Department of Education supposedly focused on transgender athletes, schools across the country face compliance burdens far beyond LGBTQ+ students—curriculum audits, bathroom policies, and withdrawal from state programs. The demands are designed to be impossible to meet, forcing schools to choose between excluding transgender students or facing bureaucratic destruction that makes normal operations impossible. The goal is to make public education unworkable.

Each attack creates infrastructure that serves as a destruction mechanism far outlasting the initial target. The process masquerades as routine—agency reports, compliance requirements, targeted defunding. We’re conditioned to expect chaos, so systematic dismantling can feel routine or be invisible to those who think they’re unaffected.

This systematic assault demands a systematic response. GLAD Law’s surge litigation, deploying resources to swiftly challenge the administration’s most dangerous moves, represents just the kind of rapid-response strategy needed to disrupt this demolition project. By moving quickly and strategically, we can prevent these precedents from taking root and stop the infrastructure of destruction from becoming operational.

GLAD Law’s approach is clear: stop what we can, delay what we can’t stop, and grow harm reduction resources so they can be made more readily available along the way. Every injunction we win, every harmful regulation we block, and every enforcement mechanism we challenge helps preserve the democratic structures that must survive this systematic approach. The administration is counting on us being overwhelmed by the daily chaos. With queer eyes trained on their real strategy and our community standing strong together, GLAD Law is determined to prove them wrong.

Aktualności

Transpłciowi żołnierze muszą do dziś zdecydować, w jaki sposób zostaną usunięci ze służby wojskowej: „dobrowolnie” czy przymusowo

„W przymusowej separacji nie ma nic dobrowolnego” – mówi Jennifer Levi z kancelarii GLAD Law

Sekretarz obrony Pete Hegseth poinstruował transpłciowych żołnierzy do dziś, 6 czerwca — 7 lipca w przypadku rezerwistów — muszą samodzielnie określić datę odejścia ze służby, w przeciwnym razie grozi im „przymusowe odłączenie”. Prawo GLAD I NCLR Doniesienia wskazują, że transpłciowi żołnierze stoją przed niemożliwym wyborem. Wielu twierdzi, że „dobrowolna” separacja jest myląca. Obawia się jednak nieznanych konsekwencji procesu przymusowej separacji dla siebie i swoich rodzin. Głos zabrali również byli dowódcy wojskowi, nazywając pospieszny charakter tego zakazu „alarmującym” i zauważając, że „zmiany polityki wojskowej zazwyczaj wymagają miesięcy starannego planowania i harmonogramu, który uwzględnia złożoność systemu kadr wojskowych”.

Starszy Dyrektor ds. Praw Osób Transpłciowych i Queer w kancelarii GLAD Law Jennifer Levi I Dyrektor ds. prawnych NCLR Shannon Minter, wiodący prawnicy w Talbott przeciwko USA (dawniej Talbott kontra Trump), sami są osobami transpłciowymi i każdy z nich ma ponad trzy dekady doświadczenia w prowadzeniu przełomowych spraw LGBTQ+. Levi i Minter wspólnie przewodzili również w 2017 roku walce prawnej przeciwko zakazowi służby wojskowej osób transpłciowych. Doe kontra Trump I Stockman kontra Trump, który zapewnił tymczasowy nakaz sądowy blokujący wdrożenie zakazu. Levi i Minter odpowiedzieli na dzisiejszy termin:

„W przymusowej separacji nie ma nic dobrowolnego” – powiedział Starsza dyrektor ds. praw osób transpłciowych i queer w kancelarii GLAD Law Jennifer Levi„Honorowi i oddani transpłciowi żołnierze są zmuszani do zaplanowania własnego zwolnienia na mocy prezydenckiego edyktu, który oczernia ich charakter kłamstwami, co – jak sam rząd przyznał przed sądem – jest nieprawdziwe. To odznaczeni weterani, którzy służyli przez dziesięciolecia, a zmuszanie ich do zwolnienia tylko dlatego, że są transpłciowi, jest haniebną zdradą amerykańskich wartości”.

Wojsko zainwestowało miliony dolarów w szkolenie tysięcy transpłciowych żołnierzy, takich jak Talbott powódka major Erica Vandal, która urodziła się w rodzinie wojskowej na bazie za granicą, ukończyła West Point, służyła z wyróżnieniem przez 14 lat, została wysłana do Afganistanu i została odznaczona Brązową Gwiazdą” – powiedziała Dyrektor ds. prawnych NCLR Shannon Minter„Major Vandal i inni są teraz zmuszani do odejścia w upokarzającym procesie, zazwyczaj stosowanym w przypadku przewinień, które pozostawią plamę na ich kartotekach. To złe traktowanie żołnierzy, którzy narażali życie dla naszego kraju, jest niepotrzebnie okrutne i stanowi szokującą zdradę naszego zobowiązania wobec wszystkich tych, którzy służą”.

Talbott przeciwko USAi drugie prawne wyzwanie dla zakazu, Shilling przeciwko USA, są nadal rozpatrywane w sądach. Talbott przeciwko USA oczekuje na decyzję Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonych dla Dystryktu Kolumbii w sprawie wniosku rządu o wstrzymanie wykonania wyroku w trybie pilnym. niedawne orzeczenie Sądu Najwyższego w szylingach nie dotyczy Talbott.   

Talbott przeciwko USA (dawniej Talbott kontra Trump), pierwsza sprawa sądowa przeciwko zarządzeniu prezydenta Trumpa zakazującemu osobom transpłciowym służby wojskowej, została złożona w imieniu 32 powódek i przez organizacje prawne LGBTQ+ Prawo GLAD I NCLR z pomocą prawną pro bono z kancelarii Wardenski PC, Kropf Moseley PLCC i Zalkind, Duncan + Bernstein.

Blog

Krótkie podsumowanie ruchu oporu: Ten tydzień w walce o sprawiedliwość

Forced Separation

Blog autorstwa Ricardo Martinez (on/jego), Dyrektor Wykonawczy

Expelling courageous servicemembers who have put their lives on the line for this country is beneath contempt.  

Following the Supreme Court decision to allow the Trump administration’s transgender military ban to take effect while legal challenges continue, transgender servicemembers find themselves having to make unfathomable decisions. They must tell the military whether they will leave “voluntarily” or wait to be forced out.  

Active-duty transgender servicemembers have until today, June 6, to accept what the military has termed “voluntary” separation. Transgender servicemembers in the reserves have until July 7 to do the same. These are people who have served honorably, many for decades, earning medals and distinctions. Yet they’re being forced to choreograph their own dismissal, simply for being transgender.  

I recently spoke to a couple of our plaintiffs, who shared that many trans servicemembers can barely sleep trying to make this devastatingly difficult, life-altering decision. “It is really happening, thousands of us, many of whom have spent the majority of our lives working towards or in military service, are about to lose everything and have to start all over again from square one. It’s a very heavy feeling.” 

Servicemembers are left moving in directions that lead to the same unfavorable outcome: the end of their military careers. They are caught between a rock and a hard place – the carrot or the stick. On one hand, they take “voluntary” separation, which coerces them with “incentives” to end their career, like forgiven repayment of bonuses. On the other hand, they stay for now and face being pushed out later under even harsher terms.

This isn’t really a choice at all. Take Hunter Marquez for example. Hunter is a cadet who just graduate from the United States Air Force Academy. Recently, he completed the demanding physical and academic requirements required by the military but because he is transgender, he was not commissioned as an officer. On graduation day, he was presented with his “choice”—leave the career he’d worked toward, or face potentially repaying the full cost of his military education, a debt that would devastate his ability to launch his professional life. 

Regardless of each individual’s personal decision, honor and principle are drivers of service for each of our plaintiffs, and for thousands of other transgender servicemembers. History will record the unfairness of their expulsion. 

I can’t begin to understand the profound “sense of institutional betrayal,” as one plaintiff told me, that these servicemembers are feeling. I’m outraged by the abusive maltreatment these decorated servicemembers are receiving simply because of who they are. As the world continues to teeter between authoritarianism and freedom, I worry that this treatment is being normalized. 

We should, at all costs, fight being desensitized to the abnormal treatment of servicemembers who have historically exemplified the American values of integrity, honor, and courage. Our sense of the common good and collective well-being rests on our ability or inability to sense the chilling ripple effect of discriminatory practices aimed at our most vulnerable communities. 

Today is a heartbreaking and shameful day, as the implementation of Trump’s transgender military ban goes into effect in the short term. But our fight doesn’t end. We have many tools to challenge the hostile attacks coming our way, litigation chief among them. We are still awaiting an appellate court decision in our challenge to the transgender military ban that could yet allow these servicemembers to continue serving while our constitutional case moves forward. Whatever happens to transgender service members in the short-run, GLAD Law will keep fighting to protect them.  

We are in it for the long haul. Our plaintiffs, and our entire community, deserve no less.   

Co warto wiedzieć, co warto zrobić: 

  • Send a message of support and thanks to transgender servicemembers.
  • Read this powerful op-ed from Wayne Maines: “I didn’t think transgender kids were real. My love for my daughter changed that.”  
  • Tell senators to say no to ripping healthcare away from millions of Americans, including thousands of LGBTQ+ adults, who are twice as likely to have Medicaid as their primary insurance. 

Przeczytaj więcej wydań Resistance Brief.

Aktualności

Brak podstaw prawnych do gróźb wobec dostawców opieki nad młodzieżą transpłciową

Oświadczenie Jennifer Levi, starszej dyrektor ds. praw osób transpłciowych i queer w kancelarii GLAD Law, w odpowiedzi na tweeta FBI dotyczącego śledztwa w sprawie pracowników służby zdrowia opiekujących się młodzieżą transpłciową:

Nie ma przepisów federalnych, które uzasadniałyby groźby wobec dostawców opieki zdrowotnej dla nastolatków transpłciowych. Jest to część trwających działań mających na celu zastraszanie lekarzy zapewniających niezbędną opiekę medyczną. W ramach kompleksowego, systematycznego przeglądu, zleconego niedawno przez legislaturę stanu Utah, zakończono, solidne dowody medyczne potwierdzają bezpieczeństwo i skuteczność tej opieki. Działania te utrudniają rodzicom zapewnienie dzieciom opieki zdrowotnej, której potrzebują do prawidłowego rozwoju.

Przeczytaj tweeta FBI o badaniu dostawców.

Dowiedz się o Raport legislatury stanu Utah.

pl_PLPolski
Przegląd prywatności

Ta strona internetowa korzysta z plików cookie, aby zapewnić Ci jak najlepsze wrażenia użytkownika. Informacje o plikach cookie są przechowywane w Twojej przeglądarce i pełnią takie funkcje, jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową oraz pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny uważasz za najciekawsze i najbardziej przydatne.